Za nami 21. kolejka eWinner 2. Ligi. 16 goli padło w 7. spotkaniach – każdy, kto zagrał u nowego sponsora mecze minionej kolejki, mógł liczyć na pokaźny bonus. Niestety nie odbył się mecz Pogoni Siedlce ze Stalą Rzeszów z powodu przypadków koronawirusa w drużynie z Siedlec.
Motor Lublin – Olimpia Elbląg 1:0 (0:0)
Motor dominował na swoim boisku, jednak długo nie był w stanie strzelić Olimpii bramki. Dopiero po tym, jak zespół z Elbląga otrzymał czerwoną kartkę, lublinianom udało się trafić do siatki rywala. Elblążanie przez 90. minut oddali tylko 1 celny strzał. Gospodarze nie otrzymali ani jednej kartki, podczas gdy zespół Olimpii otrzymał, oprócz kartki koloru czerwonego, 5 żółtych kartoników.
Wigry Suwałki – Błękitni Stargard Szczeciński 0:1 (0:1)
Wigry napierały na rywali – 2 razy częściej drużyna wyprowadzała niebezpieczne akcje, zaliczyła 62-procentowe posiadanie, suwałczanie egzekwowali również 12 rzutów rożnych. Problemem okazała się niezwykle niska celność na poziomie zaledwie 16% nie pozwoliła gospodarzom strzelić bramki i uzyskać pozytywnego wyniku.
Chojniczanka Chojnice – Olimpia Grudziądz 3:1 (1:1)
Do pewnego momentu grudziądzanie trzymali się całkiem nieźle. Najpierw chojniczanie nie wykorzystali rzutu karnego, a kilka chwil później goście, po jedenastce, wyszli na prowadzenie. Na tym uderzeni skończyły się celne strzały Olimpii – reszta spotkania była już tylko popisem Chojniczanki. Piłkarze Olimpii 23 razy uciekali się do przewinień, za co zostali ośmiokrotnie ukarani – w efekcie mecz kończyli w 10.
Śląsk II Wrocław – Garbarnia Kraków 0:1 (0:0)
Tylko 60 niebezpiecznych ataków łącznie wyprowadziły obie ekipy. Krakowianie uderzali na bramkę rywali dwukrotnie częściej i pozwolili golkiperowi Śląska pomylić się. Wrocławianie w sumie tylko 3 razy uderzali na bramkę – skuteczność na poziomie 66% sama w sobie wygląda dobrze, ale prób ze strony gospodarzy było zdecydowanie za mało.
KKS 1925 Kalisz – Skra Częstochowa 0:1 (0:0)
Po 3 celne strzały oddały obie ekipy, jednak tylko 1 z nich zakończył się bramką. Mecz był bardzo wyrównany, w statystykach widać niewiele różnic. Kaliszanie egzekwowali jednak więcej rzutów rożnych (5:2 dla KKS-u). Po otrzymaniu drugiej żółtej kartki KKS to kolejna ekipa, która kończyła mecz 21. kolejki w osłabieniu jednego zawodnika.
Bytovia Bytów – Znicz Pruszków 2:2 (0:1)
Pojedynek Bytovii ze Zniczem zakończył passę porażek ekipy z Pruszkowa i obfitował w wiele trafień. Znicz zanotował skuteczność na poziomie 50%. Bytowianie przeważali, szczególnie po przerwie, odnotowując 59-procentowe posiadanie i 2 razy więcej celnych strzałów. Znicz uciekać się musiał do 20 przewinień (przy 9 gospodarzy), jednak poskutkowały one jedynie 3. żółtymi kartkami.
Sokół Ostróda – Górnik Polkowice 0:1 (0:1)
Polkowiczanie skromnie, ale jednak, wygrali z beniaminkiem z Ostródy. W spotkaniu tym, oprócz dużej ilości celnych uderzeń (10), zobaczyliśmy sporo stałych fragmentów gry. Tych było łącznie 49, w tym rzut karny dla Górnika, którego goście nie wykorzystali.
Hutnik Kraków – Lech II Poznań 0:2 (0:1)
Rezerwy Lecha odniosły drugie w tym sezonie zwycięstwo z Hutnikiem i drugie w tym sezonie zwycięstwo na wyjeździe. Poznaniacy nie byli dużo lepsi – Hutnik oddał ponad 2 razy więcej celnych strzałów, dłużej utrzymywał się przy piłce. Poznaniacy egzekwowali jednak o wiele więcej stałych fragmentów gry – wykorzystali również sytuację z rzutu karnego.