Szybko zakończyliśmy czternastą rundę w eWinner 2 Lidze, w której to zobaczyliśmy dość
przeciętną średnią dwóch goli zdobytych na spotkanie. Choć nie była to najbardziej bramkostrzelna
kolejka rozgrywek, za nami kilka ciekawych spotkań i interesujących rezultatów
Polonia Warszawa – Garbarnia Kraków 1:1 (1:1)
Mała niespodzianka spotkała nas na sam początek, przy Konwiktorskiej. Choć gospodarze oddali
dwukrotnie większą ilość celnych uderzeń, nie byli w stanie po raz drugi pokonać golkipera Garbarni.
Krakowianie, stawiani z góry na przegranej pozycji, walczyli dzielnie, nie odbiegając od swoich
przeciwników w liczbie konstruowanych akcji, jednak to gospodarze co około 5 minut próbowali
zagrozić bramce gości uderzeniem.
Zagłębie II Lubin – ZKS Olimpia Elbląg 1:1 (0:1)
Również w pojedynku o miejsce w strefie barażowej zobaczyliśmy bramkowy remis, w efekcie
którego obie drużyny wypadły z grona najlepszej szóstki w ligowej tabeli. Ósme rezerwy Zagłębia od
wicelidera, Polonii Warszawa, dzielą jednak tylko 3 punkty! Samo starcie było niezwykle wyrównane,
zaś rezultat jak najbardziej zasłużony i sprawiedliwy.
Wisła Puławy – Stomil Olsztyn 2:1 (1:0)
Tym razem całkiem solidna defensywa olsztynian nie pozwoliła im na uzyskanie zdobyczy punktowej.
Według statystyk Stomil spisał się znacznie lepiej od swoich rywali – pokazał swoją przewagę nie
tylko dłużej utrzymując się przy piłce, ale przede wszystkim częściej atakując. Mimo to, swoją jedyną
bramkę goście zdobyli dzięki wywalczonej jedenastce.
Kotwica Kołobrzeg – KS Górnik Polkowice 1:0 (0:0)
Kołobrzeżanie zdobytą bramką udowodnili swoją przewagę, choć przyznać trzeba, że nie zwycięstwo
nie przyszło gospodarzom łatwo. 6 celnych uderzeń to trzykrotnie więcej w porównaniu do dorobku
piłkarzy Górnika, liderzy rozgrywek także o wiele częściej atakowali i dłużej utrzymywali się przy piłce.
Goście, choć rzadko stwarzali sobie dogodną sytuację od oddania strzału, zaliczyli 50-procentową
celność uderzeń.
Siarka Tarnobrzeg – KKS 1925 Kalisz 1:2 (0:1)
Nie bez kłopotów kaliszanie pokonali jedną z drużyn z dolnej części tabeli w tym sezonie drugiej ligi.
Gospodarze już od 20. minuty grali w osłabieniu i niewiele brakowało, a urwali by punkty swoim
rywalom grając w dziewięciu, wszak otrzymali oni w tym spotkaniu dwie czerwone kartki. Goście
zwycięską bramkę zdobyli dopiero w szóstej minucie doliczonego czasu. Można powiedzieć, że mieli
wiele szczęścia, z drugiej strony na takich wygranych buduje się kapitał, który może pozwolić
kaliszanom walczyć o awans bezpośredni lub poprzez baraże.
Hutnik Kraków – Pogoń Siedlce 0:0 (0:0)
Łącznie 16 rzutów rożnych nie pomogło żadnej z ekip w wywalczeniu 3 punktów. Stroną wyraźnie
lepszą był Hutnik, który przez nieco ponad 52 minuty był pod kontrolą piłki i spośród wspomnianych
kornerów wywalczył aż 12. W sumie w całym spotkaniu zobaczyliśmy aż 52 stałe fragmenty gry –
średnio jeden na każdą minutę i 44 sekundy.
Lech II Poznań – Śląsk II Wrocław 0:4 (0:2)
Wysoka wygrana drugiej drużyny Śląska pozwoliła drużynie tej uplasować się na jedenastej pozycji w
ligowej tabeli, gospodarzy zaś zrzucić do strefy spadkowej. Ekipa z Poznania nie oddała ani jednego
celnego uderzenia, przy aż dwunastu ze strony wrocławian – co oznacza także, że goście popisali się
widowiskową skutecznością, która wyniosła aż 33%. Poza tym zobaczyliśmy aż 18 kornerów, a także
rzut karny, wykorzystany przez piłkarzy Śląska.
Radunia Stężyca – Motor Lublin 1:1 (0:0)
Dzięki kolejnemu remisowi Motoru udaje się uniknąć powrotu na pozycję ostatniej drużyny w całych
rozgrywkach, jednak sytuacji tej ekipy nie jest kolorowa. W Stężycy nieco lepszą stroną okazali się
gospodarze, którzy częściej wyprowadzali ataki, nieznacznie dłużej mieli pod kontrolą piłkę (52%).
Spośród w sumie 21. uderzeń na bramkę, 33% okazało się zmierzać w światło bramki.
GKS Jastrzębie – Znicz Pruszków 1:0 (0:0)
Wcześniejsze wyniki ułożyły się w taki sposób, że w meczu ze Zniczem GKS zagrał o strefę barażową.
Zwycięstwo pozwoliło jastrzębianom przesunąć się na szóstą pozycję w tabeli eWinner 2 Ligi. Ogółem
liczby pokazują, że całe starcie było bardzo wyrównane, jednak piłkarze z Jastrzębia stworzyli sobie
niewielką tylko przewagę, dzięki której udało im się zwyciężyć.